Znowu z pytaniem - tym razem okna :)
Nie ukrywam, że liczę na Waszą pomoc i doświadczenie, bo znowu mamy kolejny dylemat ;)
Otóż w dniu jutrzejszym mają nam montować okna, sam fakt nas cieszy bo ruszymy dalej, jednak aura za oknem mąci naszą radość. Okna będą montowane w tzw. ciepłym montażu czyli przy użyciu pianki i taśmy paroszczelnej i paroprzepuszczalnej. Pan od okien uparcie twierdzi, że montują w takie upały i nic się nie dzieje, a my czytaliśmy specyfikację techniczną pianki i zalecają stosować w temp. od +5 st. do +30 st.C. Dzwoniłam do działu technicznego firmy od pianki i pan zaleca trzymać się tego, chociaż montują cały czas (czyt. również w upalne dni) i na razie nie mieli reklamacji.
Pytanie czy lepiej przełożyć montaż okien (za 2 tyg ma być chłodniej)? Okien mamy dużo, w tym HST 4,6m, więc zejdzie im się 2 dni. A może to będzie tak, że jutro będą osadzać okna a w piątek rano (wtedy na pewno jest poniżej 30 st.) użyliby pianki? Pytam, bo nie mam pojęcia jak przebiega proces montażu.
Pomożecie? :D :)
Komentarze